Czym żyje obecnie świat? Narasta napięcie na granicy Rosji z Ukrainą. Rosjanie gromadzą wojska. Niemcy blokują pomoc Ukrainie. Prezydent USA, Joe Biden, stwierdził, że konsekwencje wobec Rosji mogą być mniejsze w przypadku „mniejszego najazdu”. Takie stwierdzenie to zielone światło dla Rosji. A Rosja chce między innymi wymusić na NATO pisemne zapewnienie, że NATO nie będzie się rozszerzać. Najprawdopodobniej NATO na to nie przystanie. Wydaje się, że atak Rosji na Ukrainę jest przesądzony. I niestety nikt nie przyjdzie jej z pomocą. No chyba, że Chiny zdenerwują się na Rosję, że ta zaatakowała w czasie Zimowych Igrzysk Olimpijskich?