Wpisany przez Administrator
|
środa, 09 października 2013 17:43 |
Koniec lata…
Królowa kolorów, ale i władczyni chłodu, mgieł i wiatrów. Czarowna – rozdmuchuje wielobarwne liście, tka rudożółte dywany, ale i odpychająca - mżawką, zimnymi podmuchami przywołuje nowy porządek na rozgrzanych letnim słońcem policzkach. Nie do końca lubiana, lecz przecież znacznie łagodniejsza niż ta, która przyjdzie po niej w szarobiałych wełnianych płaszczach… Jesień. Jak ją zamknąć w słowach…? Autorom tekstów poetyckich, które prezentujemy Szanownym Czytelnikom poniżej, pewnie nie sprawiło to wielkiej trudności. Zresztą, oceńcie Państwo sami…
|