W marcu jak w garncu str.1 |
To już po raz 150. we wstępnym felietonie odnoszę się do wydarzeń kolejnego, mijającego miesiąca. Staram się w nim nie opisywać ani nie komentować wydarzeń jako takich. Z tym każdy z nas może się zapoznać sięgając do prasy, serwisów radiowych, telewizyjnych lub internetowych. Jako że - może za wyjątkiem relacji na żywo - są to informacje przekazane przez subiektywny pryzmat redaktorów i dziennikarzy różnych redakcji, byłyby moje teksty pewnego rodzaju odbicia-mi, wtórnymi rozważaniami nad już przeszłymi wydarzeniami. O wiele ciekawsze wydaje mi się spojrzenie na polityczną rzeczywistość poprzez wypowiedzi czołowych przedstawicieli naszej klasy politycznej. Wypowiedzi te są do zweryfikowania, padają w określonych okolicznościach i są czymś więcej niż opisem samego wydarzenia. Szczególnie, gdy wypowiadają to osoby decydujące o naszej teraźniejszości i przyszłości.
|