Póki co, po zerwanych w 2023 roku mostkach nad Słonką możemy spacerować jedynie w marzeniach. Ale jak te mostki będą wyglądać? Tego nie wiemy, bo chociaż burmistrz Leszek Świder zdecydował, że mostki zaprojektują studenci architektury Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Targu, to nawet projekt, który wygrał w plebiscycie przeprowadzonym przez Urząd, nie zostanie zrealizowany. Swoją drogą, nie rozumiem pana burmistrza. Kilka lat temu burmistrz zaprosił studentów PK do zaprojektowania okolic rabczańskiego Rynku. Powstało kilka projektów, była prezentacja w Urzędzie i to byłoby na tyle. Miało być pięknie i nowocześnie. A będzie jak wszędzie, czyli Lidl i duży parking. Wracając do projektów mostków - gdyby Słonka przepływała środkiem uzdrowiskowej części miasta, mostki z zadaszeniami i ławeczkami jakoś by się broniły. Ale Słonka oddziela część miejską od uzdrowiskowej, oddziela plac manewrowy dla busów i autobusów, szkoły i sklepy od deptaku, Zakładu Przyrodoleczniczego i ujęć solanki. A tak naprawdę potrzebne nam są po prostu mostki, którymi moglibyśmy w tych newralgicznych miejscach pokonać potok; prosta, udekorowana kwiatami konstrukcja, nawiązująca do najstarszego mostka, który bez uszkodzeń przetrwał już niejedną nawałnicę. Natomiast znając projekty, z których większość raczej nie nadawała się do realizacji, trudno zrozumieć, dlaczego zdecydowano się na ogłoszenie głosowania, stwarzając pozory współrządzenia miastem.

W tym numerze „Wiadomości” zapraszam na spacer z paniami ze Stowarzyszenia Dawnej Rabki Czar, które od kilku lat tworzą symboliczny most pomiędzy Rabką współczesną, a tą z czasów swojej świetności.